1 sierpnia o godz. 17:00 w Gliwicach zawyły syreny. To hołd dla bohaterów Powstania Warszawskiego, które dokładnie 81 lat temu wybuchło w stolicy i stało się symbolem odwagi, poświęcenia i walki o wolność. Gliwiczanie – mimo burzy i ulewy – zebrali się przy czołgu u zbiegu ulic Jasnogórskiej i Powstańców Warszawy, by oddać cześć tym, którzy stanęli do nierównej walki z okupantem.
Wśród wspominanych bohaterów szczególne miejsce zajął zmarły w tym roku dr Mieczysław Buczkowski, ps. „Buk” – powstaniec, lekarz, wychowawca wielu pokoleń medyków i długoletni ordynator gliwickiego szpitala. Ku jego pamięci odsłonięto symboliczną tabliczkę umieszczoną na ławeczce, na której przez lata przesiadywał, czekając na żonę wracającą z zakupów. Pomysł uczczenia jego pamięci zrodził się w głowach pracownic Towarzystwa Pomocy Dzieciom i Młodzieży z Cukrzycą – to one jako pierwsze zauważyły pustkę po zniknięciu znanego przechodnia i zaprosiły do współpracy miasto oraz wojsko. Tak narodziła się piękna i pełna emocji inicjatywa.
Uroczystość zgromadziła przedstawicieli samorządu, wojska, mieszkańców oraz rodzinę bohatera. Sekretarz miasta Piotr Popiel podkreślił, że pamięć o powstańcach to coś więcej niż historia – to troska o naszą tożsamość i wdzięczność za wolność. Prof. Ewa Otto-Buczkowska, żona zmarłego, z trudem kryła wzruszenie, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do tej formy uhonorowania męża.
Dr Buczkowski podczas Powstania pracował w szpitalu na Żoliborzu. Mimo odniesionych ran nie przestawał nieść pomocy. Po wojnie przez wiele lat działał w gliwickiej służbie zdrowia – jako lekarz, naukowiec i dyrektor szpitala. Został odznaczony wieloma medalami i krzyżami – zarówno za odwagę na froncie, jak i za pracę na rzecz zdrowia publicznego.
Od teraz jego ulubiona ławeczka przy gliwickim czołgu nabrała nowego znaczenia. To miejsce refleksji, zadumy i wspomnień. Warto się przy niej zatrzymać, usiąść choć na chwilę i oddać hołd tym, którzy pokazali, że wolność nie jest dana raz na zawsze – trzeba o nią walczyć, ale też ją pielęgnować.
Fot. UM Gliwice