W Zabrzu doszło do zatrzymania 36-letniej kobiety, która – jak ustalili policjanci – miała znęcać się nad swoim partnerem oraz dwojgiem dzieci. Sprawa trafiła do prokuratury, która objęła podejrzaną policyjnym dozorem. Kobieta otrzymała także administracyjny zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi. Jeśli sąd uzna ją winną, grozi jej nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
Jak podkreślają funkcjonariusze, sprawcy przemocy domowej często próbują odciąć swoje ofiary od świata zewnętrznego. Kontrolują ich kontakty z rodziną, przyjaciółmi czy sąsiadami, co prowadzi do stopniowej izolacji. W takich warunkach ofiara traci poczucie siły i możliwości obrony, a sprawca zyskuje coraz większą kontrolę nad jej życiem.
Policja przypomina, że przemoc w rodzinie nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka. Warto reagować, jeśli zauważymy, że ktoś z naszego otoczenia nagle ogranicza kontakty i wycofuje się z życia społecznego – to może być sygnał, że dzieje się coś złego.
Fot. Policja Zabrze