Mijający weekend przyniósł kibicom z regionu sporo piłkarskich emocji i niespodziewanych rozstrzygnięć. Największą sensację sprawiła Jedność Przyszowice, która w Ornontowicach pokonała faworyzowanego Gwarka 1:0. Zwycięskiego gola zdobył Bartosz Kiełbasa, popisując się pięknym strzałem, którego nie powstydziłby się zawodnik z wyższej ligi. Przyszowiczanie po tym meczu mogą mówić o sporej satysfakcji, bo mało kto dawał im szanse na komplet punktów.
Nie mniej powodów do radości mieli kibice w Paniówkach. Tempo zaczęło mecz z Ruchem Kozłów od zimnego prysznica, ponieważ to goście pierwsi cieszyli się z prowadzenia. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyrównali, a w drugiej połowie pokazali pełnię swoich możliwości, wrzucili wyższy bieg i zdobyli aż trzy bramki, ostatecznie wygrywając pewnie 4:1. Ta wygrana daje drużynie z Paniówek sporo optymizmu przed kolejnymi spotkaniami.
Strzelecki popis dali natomiast zawodnicy rezerw Jedności Przyszowice. W swoim meczu urządzili sobie prawdziwy festiwal aplikując rywalom aż jedenaście bramek.
II liga śląska, 6 kolejka:
• Gwarek Ornontowice – Jedność Przyszowice 0:1 (0:1)
III liga śląska, 7 kolejka:
• Tempo Paniówki – Ruch Kozłów 4:1 (1:1)
Majer Klasa A, 6 kolejka:
• Gwiazda Chudów – Zaborze Zabrze 2:2 (2:1)
Klasa B, 5 kolejka:
• Jedność II Przyszowice – Orzeł Paczyna 11:0 (3:0)
Klasa C, 6 kolejka:
• LKS 45 Bujaków – LKS 35 Gierałtowice 5:1 (3:0)
• Trampkarz Zabrze – Tempo II Paniówki przełożony
Fot. Jedność Przyszowice