To historyczny moment dla gliwickiego przemysłu – Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy otrzymają aż 850 milionów złotych na rozbudowę i modernizację infrastruktury oraz uruchomienie nowoczesnego centrum produkcji pojazdów opancerzonych. To nie tylko największa inwestycja w historii zakładu, ale też jedno z kluczowych przedsięwzięć dla całego polskiego sektora obronnego.
Uroczyste podpisanie umowy pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową a Bumar-Łabędy odbyło się dzisiaj na terenie gliwickiej fabryki. W wydarzeniu uczestniczyli prezes PGZ Adam Leszkiewicz, prezes spółki Monika Kruczek oraz Prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka wraz ze swoją zastępczynią Agnieszką Dylewską.
– „To historyczny moment i początek nowego etapu dla naszego zakładu. Dzięki wsparciu Skarbu Państwa ruszamy z inwestycją, która nie tylko rozwinie potencjał przemysłowy Gliwic, ale też zwiększy bezpieczeństwo kraju” – podkreśliła prezes Monika Kruczek.
Pierwsza transza środków w wysokości 350 milionów złotych ma trafić do spółki jeszcze w październiku, kolejne w latach 2026–2027. Inwestycja obejmuje budowę nowej hali produkcyjnej wyposażonej w zrobotyzowane linie, modernizację istniejących wydziałów i doposażenie zakładowego poligonu. Celem jest stworzenie nowoczesnego centrum produkcji pojazdów pancernych, w tym komponentów do systemu K2PL – czołgów opracowywanych we współpracy z koreańskim koncernem Hyundai Rotem Company.
– „Śląsk przechodzi przemysłową transformację – z regionu węgla staje się regionem technologii i przemysłu obronnego. Bumar-Łabędy to obok siemianowickiego Rosomaka filar tej zmiany” – mówił prezes PGZ Adam Leszkiewicz.
Dzięki inwestycji wzrosną nie tylko moce produkcyjne, ale także zatrudnienie. Obecnie w gliwickiej fabryce pracuje ponad 800 osób, a w ciągu kilku lat liczba ta ma wzrosnąć do 1400. Zakończenie prac planowane jest na 2028 rok.
Prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka nie kryła dumy z tego, że tak ważny projekt realizowany jest właśnie w jej mieście. – Gliwice od zawsze były silnym ośrodkiem przemysłu i innowacji. Teraz znów wracają do gry w sektorze zbrojeniowym, co daje nowe miejsca pracy i prestiż. To potwierdzenie, że nasz region ma ogromny potencjał – podkreśliła.
Dla Bumaru to kolejny milowy krok. W sierpniu podpisano kontrakt wart 6,5 miliarda dolarów na dostawę 180 czołgów K2 dla Wojska Polskiego, z czego 61 ma powstać właśnie w Gliwicach. Po latach przerwy w mieście ponownie ruszy produkcja czołgów – tym razem najnowocześniejszych w historii polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Fot. UM Gliwice
