Od 1 stycznia 2026 roku mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn zapłacą więcej za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radni większością głosów przyjęli uchwałę w sprawie nowych stawek. Choć podwyżki nigdy nie są popularne, w tym przypadku – jak tłumaczą urzędnicy – są nieuniknione.
Wzrost opłat to efekt rosnących kosztów funkcjonowania całego systemu gospodarowania odpadami. Jak wyjaśnia Elżbieta Student, naczelnik Wydziału Gospodarowania Odpadami w Urzędzie Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny, gmina nie zarabia na śmieciach – jest jedynie pośrednikiem przekazującym opłaty mieszkańców firmie odpowiedzialnej za odbiór i zagospodarowanie odpadów.
Na koszty, które wpływają na wysokość stawek, składają się m.in.:
– wyższe ceny za odbiór i składowanie odpadów,
– rosnące koszty pracy i wzrost płacy minimalnej,
– wyższe opłaty środowiskowe, tzw. opłata marszałkowska,
– wzrost cen energii, paliwa i usług transportowych,
– inwestycje techniczne w infrastrukturę odpadową.
W 2025 roku stawka, jaką gmina płaci firmie za odbiór i zagospodarowanie jednej tony odpadów, wynosi 893,87 zł, czyli o 31,63% więcej niż w latach 2022–2024, gdy było to 679,10 zł.
Od nowego roku mieszkańcy zapłacą:
– 39,00 zł miesięcznie od osoby – w przypadku selektywnej zbiórki odpadów,
– 35,00 zł – za piątą i każdą kolejną osobę zamieszkującą nieruchomość,
– 78,00 zł – jeśli odpady nie są segregowane.
Dla nieruchomości niezamieszkałych (np. firm, instytucji) nowe stawki również wzrosną o ok. 22%. Przykładowo:
– pojemnik 120 l – 24,40 zł/miesiąc,
– pojemnik 240 l – 48,80 zł/miesiąc,
– pojemnik 1100 l – 223,67 zł/miesiąc,
– pojemnik 4000 l – 813,33 zł/miesiąc,
– pojemnik 9000 l – 1 830,00 zł/miesiąc.
System gospodarowania odpadami w gminie musi się samofinansować. Oznacza to, że wszystkie koszty związane z odbiorem, transportem i zagospodarowaniem odpadów muszą być pokryte z opłat wnoszonych przez mieszkańców i podmioty gospodarcze.
Przy dotychczasowych stawkach roczne dochody systemu wynosiłyby ok. 15,1 mln zł, podczas gdy przewidywany koszt w 2026 roku to aż 18,17 mln zł. Różnica, czyli deficyt w wysokości ponad 3 mln zł, musiała zostać pokryta poprzez zmianę opłat.
Z obliczeń urzędu wynika, że brakująca kwota na jednego mieszkańca to 7,01 zł miesięcznie – stąd podwyżka, która przekłada się na wzrost o około 22% w stosunku do obecnych stawek.
Liczba mieszkańców objętych systemem ma bezpośredni wpływ na wysokość stawek. Według danych GUS liczba osób mieszkających w gminie spada, a liczba osób zgłoszonych w deklaracjach śmieciowych jest nawet o 9% niższa od faktycznej liczby mieszkańców. To z kolei obniża wpływy do systemu i powoduje wzrost jednostkowych kosztów przypadających na osobę.
Dodatkowo na koszty funkcjonowania systemu składają się:
– 17,1 mln zł – odbiór i zagospodarowanie odpadów oraz prowadzenie PSZOK w Leszczynach,
– 65 tys. zł – działania informacyjno-edukacyjne,
– 983 tys. zł – obsługa administracyjna systemu (m.in. wynagrodzenia, oprogramowanie, obsługa deklaracji).
Warto przypomnieć, że mieszkańcy domów jednorodzinnych mogą skorzystać ze zniżki. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej z 24 czerwca 2024 roku, właściciele nieruchomości, którzy kompostują bioodpady w przydomowym kompostowniku, mogą liczyć na zwolnienie z części opłaty w wysokości 4 zł miesięcznie od osoby.
Podwyżki stawek za śmieci to temat, który zawsze budzi emocje, jednak jak podkreślają władze Czerwionki-Leszczyn – gmina jest zobowiązana do przestrzegania przepisów i zapewnienia samofinansowania systemu. Wzrost kosztów usług, energii i pracy nie pozostawia samorządom dużego pola manewru.
Nowe stawki wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku i mają zapewnić stabilność finansową systemu gospodarowania odpadami oraz utrzymanie czystości na terenie całej gminy.
