Kierowcy mogą odetchnąć z ulgą — słynne „fale Dunaju”, czyli pofałdowana nawierzchnia autostrady A1 na Śląsku, wreszcie przejdą do historii. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach ogłosiła przetarg na pierwszy etap gruntownej przebudowy odcinka między Pyrzowicami a Piekarami Śląskimi.
• POCZĄTEK PRAC I ZAKRES REMONTU
Pierwszy etap obejmie ponad trzykilometrowy fragment jezdni w kierunku Piekar Śląskich – od około 150 metrów za wiaduktem w ciągu ul. Kościuszki w Siemoni do wysokości MOP Dobieszowice Zachód. W ramach inwestycji stara, zdeformowana konstrukcja drogi zostanie całkowicie rozebrana, łącznie z warstwą mrozoochronną i górną częścią nasypu. W jej miejsce powstanie nowa, nowoczesna konstrukcja bitumiczna, oparta o geomembrany, georuszty i geomaterace, które zapewnią stabilność i trwałość podłoża.
Jak informuje GDDKiA, zastosowanie nowych technologii ma uchronić drogę przed ponownym pęcznieniem gruntu i odkształceniami nawierzchni. Modernizacji doczeka się również odwodnienie, kanalizacja deszczowa, krawężniki oraz oznakowanie pionowe i poziome.
• REMONT OPARTY NA EKSPERTYZACH
Roboty będą prowadzone na podstawie szczegółowej ekspertyzy naukowej, programu naprawczego i dokumentacji opracowanej przez katowicką firmę Trakt we współpracy z Politechniką Śląską. Projekt prac kosztował blisko dziesięć milionów złotych. Według inżynierów, nowa konstrukcja nawierzchni pozwoli na bezpieczną eksploatację autostrady przez co najmniej trzydzieści lat.
• KIEROWCY ZYSKAJĄ BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT
Problemy z tzw. „falami Dunaju” utrudniały jazdę od lat. Kierowcy skarżyli się na wibracje, hałas i ryzyko uszkodzeń zawieszenia. Deformacje powstały w wyniku pęcznienia materiałów zastosowanych w podbudowie, które reagowały na wilgoć i temperaturę.
Po zakończeniu inwestycji nawierzchnia ma być całkowicie równa, odporna na uszkodzenia i dostosowana do dużego natężenia ruchu ciężarowego.
• HARMONOGRAM I KOSZT
Przetarg został już ogłoszony. Oferty wykonawców zostaną ujawnione po ich weryfikacji, a rozpoczęcie robót zaplanowano na początek 2026 roku. Całość programu naprawczego dla tego odcinka autostrady szacowana jest na ponad 700 milionów złotych.
• KOLEJNE ETAPY JUŻ W PLANACH
Remont odcinka Pyrzowice – Piekary Śląskie to dopiero początek większego przedsięwzięcia. GDDKiA zapowiada, że w kolejnych etapach modernizowane będą pozostałe fragmenty trasy, aby przywrócić jej pełną sprawność techniczną.
Po latach narzekań kierowców i licznych interwencji, A1 na Śląsku ma szansę stać się wzorem nowoczesnej, trwałej i bezpiecznej autostrady. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już wkrótce legendarne „fale Dunaju” pozostaną jedynie wspomnieniem.
Fot. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
