Trudny teren, wymagający rywal i mecz pełen walki – tak w skrócie można opisać sobotnie spotkanie Victorii Pilchowice w Paniówkach. Choć tym razem nie padły bramki, remis z miejscowym Tempem można uznać za cenny rezultat. Pilchowiczanie zagrali solidnie, z pełnym zaangażowaniem i pokazali, że potrafią skutecznie rywalizować także poza własnym boiskiem.
W innych spotkaniach ligi emocji również nie zabrakło. Do sporej niespodzianki doszło w Wielowsi, gdzie Tęcza pokonała Wilki Wilcza. Zespół Mariusza Birówki przeżywa trudne chwile – mimo okazji bramkowych i momentów przewagi, znów zabrakło skuteczności. Gospodarze wykorzystali błędy i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty.
Z kolei w Żernicy kibice zobaczyli prawdziwy rollercoaster. Naprzód, prowadzony przez Piotra Wieczorka, objął prowadzenie w meczu z Carbo Gliwice, lecz jeszcze przed przerwą stracił dwa gole. Po zmianie stron gospodarze doprowadzili do wyrównania i wydawało się, że to oni przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie jednak to goście zadali decydujący cios. Dla Naprzodu to bolesna porażka, bo czołówka tabeli zaczyna uciekać.
Niepowodzeniem zakończył się również mecz Orła Stanica z Gwiazdą Chudów. Gospodarze walczyli ambitnie, stworzyli kilka dobrych sytuacji, jednak brakowało im wykończenia pod bramką rywala. Goście okazali się bardziej skuteczni i wywieźli z Stanicy komplet punktów. Mimo porażki, piłkarzom Orła nie można odmówić charakteru – każdy z nich zostawił na murawie mnóstwo serca i determinacji.
III liga śląska, 14 kolejka:
• Tempo Paniówki – Victoria Pilchowice 0:0
Majer Klasa A, 13 kolejka:
• Tęcza Wielowieś – Wilki Wilcza 3:1 (1:0)
• Orzeł Stanica – Gwiazda Chudów 2:4 (0:2)
• Naprzód Żernica – Carbo Gliwice 2:3 (1:2)




