Ostatni weekend rundy przyniósł kibicom zarówno niespodzianki, jak i mocne potwierdzenie ambicji lokalnych drużyn. Victoria Pilchowice oraz Naprzód Żernica mogą mówić o znakomitym zakończeniu roku, a ich wyniki pokazują, że oba zespoły mają apetyt na dużo więcej.
Victoria Pilchowice sprawiła jedną z największych niespodzianek tej jesieni. W meczu, który zakończył rundę, podopieczni trenera Piotra Dewuckiego pewnie pokonali na wyjeździe rezerwy Gwarka Tarnowskie Góry, zamykając jesień na znakomitym, piątym miejscu.
Victoria nie tylko zajmuje miejsce w górnej połowie tabeli, ale potrafiła także regularnie punktować z wyżej notowanymi rywalami. Wynik z Tarnowskich Gór potwierdza, że w Pilchowicach powstał zespół, który nie zamierza być jedynie tłem dla innych.
Jeszcze większą sensacją pachniało w Zabrzu, gdzie Naprzód Żernica dokonał rzeczy, która tej jesieni nie udała się nikomu. Drużyna trenera Piotra Wieczorka pokonała na wyjeździe Walkę – zespół, który do tej pory był niepokonany na własnym boisku. Dla Naprzodu to idealny finisz – zwycięstwo w miejscu, gdzie dotąd nikt nie wygrał, pozwala zakończyć jesień w wybornych nastrojach i z optymizmem patrzeć na dalszą część sezonu.
Spotkanie przyniosło ogromne emocje, a triumf gości wywołał w zespole ogromną radość.
Przed drużynami teraz czas na podsumowania, odpoczynek i… planowanie, jak jeszcze mocniej uderzyć wiosną. Jeśli jesień była zapowiedzią tego, co przed nami, to kibice mogą przygotować się na naprawdę ciekawą wiosnę.
III liga śląska, 17 kolejka:
• Gwarek II Tarnowskie Góry – Victoria Pilchowice 1:4 (0:1)
Majer Klasa A, 5 kolejka:
• Walka Zabrze – Naprzód Żernica 0:4 (0:2)
Fot. Naprzód Żernica




