Na autostradzie A4 w rejonie Punktu Poboru Opłat „Brzęczkowice” doszło do niecodziennej sytuacji, która mogła zagrozić ciągłości transportu organu do przeszczepu. Dwóch policjantów z gliwickiego komisariatu autostradowego – sierż. sztab. Kuba Czerwik i mł. asp. Kamil Kapitan – błyskawicznie podjęło działania, które pozwoliły, by płuco przeznaczone do transplantacji dotarło na czas do Poznania.
W sobotę dyżurny skierował mundurowych do obsługi kolizji dwóch karetek pogotowia. Jedna z nich przewoziła płuco, druga – zespół transplantologiczny. W wyniku zdarzenia jedna z karetek uległa poważnym uszkodzeniom i nie mogła kontynuować dalszej drogi.
W tej kryzysowej sytuacji kluczowa okazała się szybka reakcja sierż. sztab. Kuby Czerwika, który jest jednocześnie ratownikiem medycznym i pełni służbę w pogotowiu. Policjant natychmiast przejął koordynację działań, nawiązał kontakt z dyspozytornią oraz zorganizował sprawną wymianę sprzętu między pojazdami. Dzięki jego doświadczeniu i wiedzy, transport narządu został szybko wznowiony, a każda minuta, tak cenna w transplantologii, została wykorzystana.
Mł. asp. Kamil Kapitan wspierał działania logistyczne na miejscu zdarzenia, zapewniając bezpieczeństwo i sprawną obsługę kolizji. Wspólne działanie mundurowych sprawiło, że płuco bezpiecznie dotarło do celu, dając szansę na uratowanie życia pacjenta.
Specjaliści podkreślają, że w przypadku transportu organów każda minuta jest na wagę złota, a szybka reakcja policjantów mogła przesądzić o powodzeniu całej operacji. To kolejny przykład, że mundurowi nie tylko dbają o bezpieczeństwo na drogach, ale także – w krytycznych sytuacjach – ratują życie.
Fot. Policja Gliwice


