Górnik Zabrze po raz kolejny pokazał, że derby – nawet te mniejsze – rządzą się swoimi prawami. W sobotnim starciu z Piastem Gliwice to goście z Roosevelta mogli cieszyć się z kompletu punktów. Wszystko za sprawą… bramkarza Piasta, Frantiska Placha, który popełnił kosztowny błąd w końcówce meczu. Jego „wielbłąd” po centrostrzale Erika Janży sprawił, że trzy punkty pojechały do Zabrza.
Pierwsza połowa nie porwała. Na stadionie przy Okrzei więcej emocji było na trybunach niż na murawie. Piłkarze długo nie potrafili złapać rytmu, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Po zmianie stron kibice wciąż czekali na przełamanie. Zabrzanie jako pierwsi zaczęli stwarzać zagrożenie – Patrik Hellebrand posłał groźne uderzenie, a później Gierman Barkovskij trafił do siatki. Radość gliwiczan nie trwała jednak długo, bo sędzia – po analizie VAR – słusznie dopatrzył się zagrania ręką Michała Chrapka i gola anulował.
Gdy wydawało się, że Małe Derby Śląska zakończą się bezbramkowym remisem, na scenę wkroczył Janža. Z pozoru niegroźna centra z prawej strony zaskoczyła Placha, który nie złapał piłki i ta prześlizgnęła się mu między nogami, lądując w bramce. Komentatorzy Canal+ nie mieli wątpliwości – to nie był błąd, to był klasyczny „wielbłąd”.
Dla Górnika to drugie zwycięstwo w sezonie i potwierdzenie dobrej formy po wygranej z Lechią. Podopieczni Michala Gasparika zaczynają rozgrywki z wysokiego „C”, a w Zabrzu znów zaczyna się mówić o europejskich pucharach. W Gliwicach nastroje zdecydowanie inne – zaledwie sześć tysięcy kibiców na trybunach, słaba gra i dwa mecze bez zwycięstwa to nie jest start, na jaki liczył trener Max Molder.
Małe Derby Śląska padły łupem Górnika i choć o ich przebiegu szybko się zapomni, to nazwisko Janży i pomyłka Placha jeszcze długo będą odmieniane przez wszystkie przypadki.
Piast Gliwice – Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
0:1 – Janża 84′
Piast: Plach – Tomasiewicz (78′ Lewicki), Czerwiński, Drapiński, Twumasi – Jirka (88′ Mucha), Boisgard, Dziczek, Chrapek (86′ Sanca), Felix – Barkovsky.
Górnik: Łubik – Janża, Josema, Janicki, Olkowski – Kubicki, Hellebrand (90′ Szcześniak), Podolski (56′ Goh) – Lukoszek (56′ Massimo), Tsirigotis (72′ Dzięgielewski), Ishmaheel.
Żółte kartki: Czerwiński, Chrapek (Piast) – Ishmaheel (Górnik).
Fot. Górnik Zabrze
