Podczas jednego z patroli w Gliwicach doszło do sytuacji, która pokazała, jak ważna jest szybka reakcja i czujność przechodniów. W rejonie skrzyżowania ulic Daszyńskiego i Puszkina do strażników miejskich podbiegła zdenerwowana młoda kobieta. Wskazała mężczyznę siedzącego na ławce, który chwilę wcześniej miał dostać ataku padaczki.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pomocą. Zabezpieczyli poszkodowanego i udzielili mu pierwszej pomocy, czekając na przyjazd karetki. Na miejscu pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego, który przebadał starszego mężczyznę, a następnie bezpiecznie odprowadził go do domu.
Straż Miejska podkreśla, że takie sytuacje pokazują, jak ogromne znaczenie ma szybka reakcja zarówno świadków, jak i służb. Dzięki temu możliwe jest ratowanie zdrowia, a często także życia. W tym przypadku szczególne podziękowania należą się kobiecie, która nie przeszła obojętnie i natychmiast wezwała pomoc.
Gliwiccy strażnicy miejscy przypominają, że ich praca polega właśnie na tym – by działać szybko i skutecznie. Ale równie ważne jest zaangażowanie mieszkańców, którzy reagują, gdy ktoś obok potrzebuje wsparcia.
Fot. Straż Miejska w Gliwicach