W środę mieszkańcy Gliwic zwrócili uwagę na niecodzienną sytuację w centrum miasta. W jednej z wiat śmietnikowych zauważono leżącego mężczyznę. Zgłoszenie natychmiast trafiło do Straży Miejskiej, której patrol pojawił się na miejscu.
Okazało się, że osoba ta nie jest im obca – funkcjonariusze rozpoznali mężczyznę z wcześniejszych interwencji. Z uwagi na podejrzenie, że może on być poszukiwany, strażnicy wezwali na miejsce Policję.
Przypuszczenia szybko się potwierdziły – mężczyzna faktycznie figurował w policyjnych rejestrach jako poszukiwany. Na prośbę mundurowych, strażnicy przewieźli go do izby wytrzeźwień, gdzie dalsze czynności przejęła Policja.
Służby podkreślają, że cała interwencja przebiegła sprawnie przede wszystkim dzięki reakcji mieszkańców, którzy nie zignorowali nietypowej sytuacji – „Warto reagować, gdy widzimy kogoś leżącego w przestrzeni publicznej. Czasem za tym kryje się problem zdrowotny, czasem inny kłopot, ale zawsze liczy się szybka pomoc” – przypominają strażnicy.
Fot. Straż Miejska w Gliwicach


