sobota, 1 listopada, 2025
spot_img
Strona głównaInformacjeKnurów: Fatalny początek pogrążył Concordię

Knurów: Fatalny początek pogrążył Concordię

Concordia Knurów przegrała na własnym boisku z rezerwami Zagłębia Sosnowiec 0:3, a o losach spotkania przesądziły fatalne pierwsze minuty meczu. Gospodarze rozpoczęli ospale, popełniając proste błędy w defensywie, z których rywale skrzętnie skorzystali. Już po dziesięciu minutach goście prowadzili dwoma bramkami, a Concordia – mimo późniejszej poprawy i kilku niezłych okazji – nie zdołała odwrócić losów pojedynku.

Pierwszy cios nadszedł bardzo szybko. W 5. minucie Marcinkowski wykorzystał nieporozumienie w obronie i otworzył wynik. Zaledwie cztery minuty później po kolejnej akcji gości i błędach defensywy Barć podwyższył wynik. Dopiero po tym zimnym prysznicu knurowianie zaczęli grać odważniej. Spórna z wolnego dośrodkował do Bodziocha, który minimalnie chybił głową. Aktywni byli też Jakubowski, Żylski i Winiarczyk, lecz mimo kilku obiecujących sytuacji bramkarz gości pozostawał niepokonany. Najlepsze okazje przyszły tuż przed przerwą, kiedy Bodzioch potężnie uderzył tuż obok słupka, a po akcji Winiarczyk – Bodzioch – Żylski tylko świetna interwencja Zająca uchroniła Zagłębie od straty gola.

Po zmianie stron Concordia ruszyła do ataku, wierząc jeszcze w odwrócenie wyniku. Winiarczyk dośrodkował do Spórny, którego strzał głową ponownie obronił Zając. Niestety, w 52. minucie goście zadali decydujący cios – po zamieszaniu w polu karnym po rzucie wolnym Krawiec mógł cieszyć się z trafienia. Od tego momentu gospodarze grali już głównie z ambicji, ale nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce rywali. Matuszek i Gryglak próbowali jeszcze z dystansu, a Szymajda ratował zespół przed wyższą porażką po groźnych strzałach Niemca.

Mimo wyniku, Concordia nie była zespołem o klasę gorszym. Stworzyła sobie kilka naprawdę dobrych okazji, lecz tego dnia zabrakło skuteczności i – co najważniejsze – koncentracji w kluczowych momentach. Trzy szybkie ciosy na początku i tuż po przerwie przesądziły o wszystkim.

Po tej porażce, w połączeniu z niekorzystnymi wynikami innych spotkań, zespół z Knurowa spada na ostatnie miejsce w tabeli. To bolesny sygnał ostrzegawczy, ale wciąż nie wyrok. Concordia ma potencjał, by się odbudować – potrzebna będzie jednak pełna mobilizacja i walka od pierwszej minuty, bo margines błędu skurczył się do minimum.

Concordia Knurów – Zagłębia II Sosnowiec 0:3 (0:2)
0:1 – Marcinkowski 5′
0:2 – Barć 9′
0:3 – Krawiec 52′

Concordia: Szymajda – Jakubowski (88′ Kocur), Stryczek, Bociek, Dymnicki (46′ Geisler) – Balon (46′ Matuszek), Guzera (73′ Latko), Spórna (83′ Jankowski), Bodzioch (73′ Gryglak), Winiarczyk – Żylski.

Zagłębie II: Zając – Tobiczyk, Kurek, Mironowicz (54′ Szostek) – Marcinkowski (56′ Steczek), Figura, Krawiec, Bazler (60′ Niemiec) – Paszczela, Barć – Wołowiec (77′ Kopera).

Żółte kartki: Stryczek, Bociek, Winiarczyk (Concordia) – Wołowiec, Mironowicz (Zagłębie II).

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -
Google search engine

Most Popular

Recent Comments