Weekendowa kolejka piłkarska przyniosła kibicom z regionu sporą dawkę emocji. Nie zabrakło derbowej rywalizacji, efektownego przełamania oraz gorzkiej porażki.
Najwięcej uwagi przyciągnęły małe derby gminne, w których LKS 35 Gierałtowice podejmował rezerwy Tempa Paniówki. Początek meczu nie ułożył się po myśli gospodarzy – szybko stracili gola, jednak zamiast się załamać, pokazali ogromny charakter. Zespół z Gierałtowic walczył o każdy centymetr boiska, a determinacja została nagrodzona. Jeszcze przed przerwą udało się wyrównać, a w drugiej połowie gospodarze dołożyli drugie trafienie, które okazało się zwycięskie. Spotkanie stało na dobrym poziomie i dostarczyło kibicom sporo emocji.
Bezbramkowym remisem zakończyło się natomiast starcie Tempa Paniówki z Victorią Pilchowice. Choć gospodarze byli stroną przeważającą i liczyli na komplet punktów, tym razem zabrakło skuteczności. Mimo to, drużyna z Paniówek dopisała do swojego dorobku cenny punkt.
Z kolei Gwiazda Chudów wreszcie się przebudziła. Po serii nieudanych spotkań zespół zagrał wreszcie z pasją i dyscypliną, co przyniosło długo wyczekiwane zwycięstwo. Na wyjeździe pokonali Orła Stanica, pokazując, że w drużynie wciąż tkwi duży potencjał.
Trudny weekend zaliczyła natomiast Jedność Przyszowice, która uległa wysoko rezerwom Ruchu Chorzów. Podopieczni Piotra Szołtyska nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze dysponowanym „Niebieskim” i muszą szukać punktów w kolejnych meczach.
II liga śląska, 13 kolejka:
• Jedność Przyszowice – Ruch II Chorzów 0:4 (0:1)
III liga śląska, 14 kolejka:
• Tempo Paniówki – Victoria Pilchowice 0:0
Majer Klasa A, 13 kolejka:
• Orzeł Stanica – Gwiazda Chudów 2:4 (0:2)
Klasa C, 13 kolejka:
• LKS 35 Gierałtowice – Tempo II Paniówki 2:1 (1:1)
Fot. Tomasz Wojtaszek






