Lokalne boiska w regionie po raz kolejny dostarczyły kibicom pełnej palety sportowych emocji – od derbowych iskier, przez imponującą formę beniaminka, aż po bolesne rozczarowanie w Stanicy. Miniony weekend udowodnił, że regionalny futbol wciąż potrafi być nieprzewidywalny.
Starcie Naprzodu Żernica z Wilkami Wilcza zapowiadało się ciekawie – i takie właśnie było. Mecz od pierwszych minut prowadzony był w wysokim tempie, a kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Już w pierwszym kwadransie padły dwie bramki: najpierw prowadzenie objęli gospodarze, jednak goście równie szybko wyrównali.
Choć pierwsza połowa zakończyła się remisem, w drugiej to Naprzód przejął inicjatywę. Przewaga zespołu Piotra Wieczorka była wyraźna, lecz nie znalazła odzwierciedlenia w wyniku. Po spotkaniu trener gospodarzy nie krył rozczarowania – „Ten wynik to dla nas porażka” – przyznał, komentując niewykorzystane sytuacje i brak skuteczności.
Wilki kończą rundę w umiarkowanie dobrych nastrojach, natomiast Naprzód ma jeszcze przed sobą jedno zaległe spotkanie, które może wpłynąć na ich pozycję przed zimą.
Jeśli ktoś szuka pozytywnego zaskoczenia sezonu, znajdzie je właśnie w Pilchowicach. Victoria pod wodzą trenera Piotra Dewuckiego nie przestaje imponować. W kolejnym domowym meczu zespół pokonał groźną Olimpię Boruszowice, odnosząc już ósme zwycięstwo w sezonie. Jak na beniaminka, to rezultat, który musi budzić szacunek. Victoria gra dojrzale, konsekwentnie i – co najważniejsze – punktuje. Udowadnia, że jej miejsce w lidze jest absolutnie zasłużone, a drużyna świetnie odnalazła się na wyższym szczeblu rozgrywek.
Zupełnie inne nastroje panują w Stanicy. Mecz z Zamkowcem Toszek miał być dla Orła okazją do zdobycia łatwych trzech punktów. Tym bardziej że rywal przed tym starciem wygrał zaledwie jedno spotkanie i wyraźnie odstawał poziomem od reszty ligi. Tymczasem boisko przyniosło brutalną weryfikację. Gospodarze zawiedli na całej linii, przegrywając w spotkaniu, w którym kibice zobaczyli aż siedem bramek. Niestety dla Orła, to goście okazali się skuteczniejsi.
Poruszony po meczu miejscowy kibic mógłby powiedzieć wiele, ale liczby mówią same za siebie: Orzeł zimę spędzi w strefie spadkowej, a sytuacja drużyny staje się coraz trudniejsza.
III liga śląska, 16 kolejka:
• Victoria Pilchowice – Olimpia Boruszowice 2:0 (1:0)
Majer Klasa A, 15 kolejka:
• Orzeł Stanica – Zamkowiec Toszek 3:4 (1:1)
• Naprzód Żernica – Wilki Wilcza 1:1 (1:1)




