W Gdańsku trwa bokserskie święto, a Damian Durkacz ponownie przypomina wszystkim, dlaczego od lat jest jednym z najmocniejszych zawodników w kraju. Pięściarz Concordii Knurów pewnie wszedł do półfinału XCVI Indywidualnych Mistrzostw Polski, a to oznacza, że medal już ma – ale wszyscy wiemy, że jego celem jest coś więcej.
Dzisiejsza walka z Adamem Dziubichem z Aligancki Boks Jabłonna przebiegła pod pełną kontrolą knurowianina. „Dudi” punktował rywala jak chciał, momentami wyraźnie go oszczędzając, a mimo to w trzeciej rundzie doprowadził do liczenia. Zwycięstwo na punkty było zdecydowane i nie pozostawiło żadnych wątpliwości.
Przed Durkaczem teraz walka o finał – w czwartek po drugiej stronie ringu stanie Paweł Sulęcki z Legii Warszawa. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli reprezentanta Concordii, będzie to kolejny krok w stronę ósmego w karierze mistrzowskiego tytułu.
Fot. Polski Związek Bokserski


